Prawie 30 km dróg powiatu wałbrzyskiego zostało pozamiatanych i umytych
Wszystkie drogi w gminie Mieroszów zalśniły czystością. Na prośbę władz starostwa, specjalny pojazd zamiatający i myjący asfalt udostępniła nieodpłatnie spółka Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy.
Drogi czyści nowoczesny pojazd, należący do kopalni w Rybnicy Leśnej. – Starostwo Powiatowe poprosiło nas, abyśmy pomogli pozbyć się pozimowych zanieczyszczeń z zarządzanych przez nich dróg. A że mamy odpowiednie auto i przeszkolonych kierowców, postanowiliśmy posprzątać drogi nieodpłatnie – mówi Romuald Serafin, dyrektor ds. Transportu i Logistyki w KSS Bartnica.
Rzeczywiście, poprosiliśmy kopalnię o pomoc w czyszczeniu dróg. Ktoś mógłby spytać, po co w ogóle czyści się asfalt? A to naprawdę ważne przedsięwzięcie, dlatego cieszymy się, że możemy liczyć na kopalnię – mówi Krzysztof Kwiatkowski, wicestarosta powiatu wałbrzyskiego.
I tłumaczy:
Zimą sypiemy na jezdnie duże ilości piasku, aby nie było ślisko. Gdy zrobi się ciepło, piach zalega na poboczach jezdni, stwarzając zagrożenie dla kierowców, ponieważ utrudnia hamowanie. Jest też niebezpieczny dla rowerzystów. W dodatku przejeżdżające auta wzbijają tumany zalegającego piachu i kurzu w powietrze, a to, szczególnie w słoneczne dni, utrudnia widoczność. Dlatego czyszczenie asfaltu jest bardzo potrzebne, zresztą obligują nas do tego przepisy. Cieszy, że KSS Bartnica nam w tym pomaga. To, że na co dzień wożą częścią powiatowych dróg swój urobek nie pozostaje oczywiście bez wpływu na stan jezdni i mamy tego świadomość. Jednak fakt, że regularnie sprzątają drogi, po których jeżdżą i jeszcze współpracują z nami w kwestii pozostałych ulic świadczy o tym, że kopalnia nie tylko bierze, ale też daje – mówi starosta Kwiatkowski.
Nowoczesna zamiatarka, posiadająca również funkcję mycia asfaltu, wyczyściła prawie 30 kilometrów dróg w gminie Mieroszów. Zanieszyszczenia zebrane z jezdni zostały wywiezione na wysypisko odpadów.
Nasza kopalnia znajduje się na terenie gminy Mieroszów od ponad 100 lat. Stanowimy więc część tutejszej społeczności i angażujemy się w przedsięwzięcia potrzebne mieszkańcom, na wielu płaszczyznach. I choć naszym obowiązkiem w świetle prawa jest tylko odprowadzanie podatków do gminnej kasy, to nie chcemy się ograniczać wyłącznie do tego. Jeśli tylko mamy możliwości, pomagamy – mówi Jakub Madej, prezes KSS Bartnica.