Orkiestra Górnicza z Nowej Rudy skończyła 70 lat! I wciąż gra, choć noworudzkiej kopalni dawno już nie ma.
– Pamiętam z dzieciństwa uroczyste Barbórki czy pochody pierwszomajowe, którym zawsze towarzyszyła na ulicach Nowej Rudy orkiestra z ówczesnej kopalni węgla kamiennego. Orkiestra była nieodłączną częścią kopalni od 1946 r. – opowiada Marek Biela, obecny kapelmistrz.
Jego samego do orkiestry zaprowadziła ćwierć wieku temu chłopięca ciekawość. – Byłem w podstawówce, gdy kolega z podwórka namówił mnie, byśmy dołączyli do zespołu. Jego tato pracował w kopalni i opowiadał, że orkiestra często wyjeżdża, koncertuje w różnych miejscach. Nie potrafiłem jeszcze grać na żadnym instrumencie, ale perspektywa tych wycieczek tak mnie skusiła, że się zgłosiłem – śmieje się kapelmistrz. – W orkiestrze były wtedy dwie grupy: młodzieży i dorosłych. W sumie aż 50 osób – opowiada.
Złote czasy orkiestry skończyły się wraz z zamknięciem noworudzkiej kopalni w 2000 r. Zespół najpierw trafił pod skrzydła Związku Zawodowego Górników, a w 2008 r. przeszedł pod władanie samorządu. Dziś w orkiestrze gra 24 muzyków – pasjonatów. Każdy z nich ma bowiem na co dzień inne zajęcie: są nauczyciele, emerytowani górnicy, jest pracownik basenu, firmy ochroniarskiej, są uczniowie. To całe pokolenia, od dzieci po osiemdziesięciolatków. Wszystkich łączy wspólna pasja: muzykowanie. I choć niektóre z instrumentów, na których grają, mają po 50 lat, to orkiestra nie zamierza się poddawać.
– Poza dotacją z Urzędu Miasta staramy się sami na siebie zarabiać, grając na różnych uroczystościach. Co roku uświetniamy Barbórkę Kopalń Surowców Skalnych w Bartnicy. Na wsparcie KSS Bartnica możemy liczyć od lat. Prosimy o pomoc także innych sponsorów. Np. jeden z instrumentów kupiliśmy dzięki firmie Balamara, a dzięki Zakładowi Produkcji Automatyki Sieciowej udało nam się zrobić gruntowny remont innego. I tak wiążemy koniec z końcem marząc, by się rozwijać. Dlatego chętnie kształcimy nowe pokolenie naszych artystów – uśmiecha się kapelmistrz.
I zachęca rodziców, by przyprowadzali dzieci do orkiestry. – Dziecko nie musi umieć grać na żadnym instrumencie, my uczymy wszystkiego od podstaw. Mamy obecnie sześciu uczniów i czekamy na kolejnych. Ważne, żeby dziecko miało ukończony 8 rok życia – zaprasza.
Z Noworudzką Orkiestrą Górniczą można skontaktować się przez profil na facebooku lub przyjść na próbę. Te odbywają się w poniedziałki i czwartki w Centrum Turystyczno – Sportowym w Słupcu, w godz. 15.00 – 18.00.