Za nami Bieg na Wielką Sowę – najlepszy w Polsce bieg górski. 10. edycja dowiodła, że najlepszy bieg może być… tylko lepszy!
Podczas startu zawodnicy – z Polski i innych krajów – wbiegają na Wielką Sowę, najwyższy szczyt Gór Sowich. Trasa liczy 9 km i 600 m. Jest trudna, ale rekordziści docierają do mety w nieco ponad 40 minut! Bieg na Wielką Sowę, z powodu doskonałej organizacji, już trzy razy z rzędu otrzymał Złotą Kozicę – najważniejszą polską nagrodę dla biegu górskiego. I choć zdetronizował 300 innych biegów, w tym prestiżowe tatrzańskie, to jego organizator – Centrum Kultury Gminy Nowa Ruda w Ludwikowicach Kłodzkich – ani myśli o odcinaniu kuponów od tego sukcesu. – Wciąż staramy się bieg rozwijać, ulepszać. Przyświeca nam idea, że biegacz jest u nas najważniejszy – podkreśla Gabriela Buczek, dyrektor CK Gminy Nowa Ruda w Ludwikowicach Kłodzkich.
Te starania sprawiły, że w tegorocznym biegu wzięła udział rekordowa ilość zawodników: wystartowało 847 dorosłych, 205 dzieci oraz… 4 psy. I to wcale nie jest żart. – Sama biegam z psem więc wiem, jak ważna dla biegaczy jest możliwość startu z czworonogiem, jeśli biegają z nim na co dzień. Dlatego nie tylko to umożliwiamy, ale mamy też dla piesków medale, które wręczamy z takimi samymi honorami, jak innym biegaczom po ukończonych zawodach – mówi dyr. Buczek.
Już kilka lat temu organizatorzy Biegu na Wielką Sowę zauważyli, że biegacze przyjeżdżają na zawody ze swoimi rodzinami, dziećmi, czworonogami itp. To było impulsem, by stworzyć imprezę nie tylko sportową, ale i rodzinną. Bieg połączono więc z pełnym atrakcji festynem. Czwarty rok z rzędu organizowana jest m.in. Mini Sowa – bieg dla dzieci. Maluchy są traktowane z pełną powagą: mają wyznaczone trasy, podobnie jak dorośli otrzymują bogate pakiety startowe, profesjonalne numery na koszulki, posiłki i medale. Najmłodszy w tym roku zawodnik Mini Sowy miał 3 latka.
Przez rosnącą liczbę dużych i małych zawodników, organizatorzy po raz pierwszy rozłożyli w tym roku bieg na dwa dni: najpierw odbyła się Mini Sowa, potem główny Bieg na Wielką Sowę. Znaleziono też nowe miejsce organizacyjne: rozległe boisko w Ludwikowicach Kł. umożliwiło nie tylko komfortowe warunki do startu i odpoczynku zawodnikom, ale pozwoliło też na stworzenie profesjonalnych miejsc opieki nad ich dziećmi, rozmieszczenie wielu stoisk z darmowym cateringiem dla biegaczy tak, by nikt nie musiał stać w kolejce po jedzenie (co jest ewenementem wśród innych biegów), pozwoliło też na ustawienie stoisk z przysmakami, serwowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich i inne atrakcje.
Organizatorzy podkreślają, że to wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie gminy Nowa Ruda i wójt Adrianny Mierzejewskiej oraz sponsorów: m.in. Funduszu Regionu Wałbrzskiego, Enervitu, Nadleśnictwa Jugów czy Kopalń Surowców Skalnych w Bartnicy. KSS Bartnica jest jednym z ważniejszych darczyńców biegu Mini Sowa. – Z całego serca dziękujemy za wsparcie! – mówi dyrektor Gabriela Buczek.