– Nawet karetka pogotowia nie mogła do nas dojechać. Mieliśmy ciągle problemy z dotarciem do naszego budynku – mówią mieszkańcy ul. Andersa 59 w Wałbrzychu.
Do niedawna wyjście z domu i wejście do niego, szczególnie po opadach deszczu czy śniegu, było dla tych ludzi nie lada wyzwaniem. Budynek stoi bowiem na skarpie, podjazd do niego był stromy, nierówny, nieutwardzony. Po opadach robiło się dodatkowo błoto po kolana. Grzęźli ludzie, grzęzły auta. Starsze osoby mogły w ogóle zapomnieć o wychodzeniu z domu.
– Nie mogliśmy jednak doprosić się żadnego remontu, więc od lat próbowaliśmy sami wyrównywać ten teren: dachówkami, gruzem, czym się dało. Ale wystarczyło, że trochę popadało, to deszcz i tak wszystko zmywał – opowiada Patrycja Wojciechowska, lokatorka budynku.
– Jestem tu niemal codziennie, bo mieszka tu mój kuzyn z rodziną. Ta droga to była masakra. Gdy babcia kuzyna potrzebowała kiedyś pomocy lekarskiej, nawet karetka nie mogła podjechać – opowiada Andrzej Korzonkowski.
75 metrów normalności
Zdesperowani ludzie postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce. Poprosili o pomoc Ryszarda Nowaka z Rady Wspólnoty Samorządowej „Biały Kamień”. – Podjazd rzeczywiście był w tragicznym stanie. To niby niewielki odcinek, ale dla mieszkańców to niezwykle ważne 75 metrów, bo umożliwiające im normalne funkcjonowanie – mówi Ryszard Nowak. Żeby pomóc mieszkańcom, poprosił o wsparcie Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy. I kopalnia podarowała oraz przywiozła tu aż 22 tony kruszywa.
Ludzie wspólnymi siłami i własnymi rękoma rozprowadzili i wyrównali tłuczeń. I teraz mają normalny, utwardzony podjazd, któremu żaden deszcz niestraszny. Cieszą się ogromnie.
– Serdecznie dziękujemy i kopalni, i panu Ryszardowi Nowakowi. Wreszcie będziemy normalnie żyć. A jak, odpukać, potrzebna będzie nam karetka czy straż pożarna, to już nie będziemy drżeć, że nie dojedzie – mówią.
Zjednoczone siły
Droga przy ul. Andersa to już szósta w ciągu ostatnich lat, lokalna inwestycja, wykonana w czynie społecznym przez mieszkańców Białego Kamienia, którą można było zrealizować dzięki wsparciu KSS Bartnica. Dodatkowo, kruszywem podarowanym przez kopalnię, ludzie utwardzili dwa parkingi przy miejscowym cmentarzu.
To są bardzo ważne dla nas przedsięwzięcia, bo ułatwiają mieszkańcom codzienne życie. Dlatego cieszymy się, że zawsze możemy liczyć na KSS Bartnica. Ważne jest także to, że ludzie w naszej dzielnicy potrafią działać społecznie. Warto brać z nich przykład – podkreśla Ryszard Nowak.
Tylko od 2013 r. Kopalnie Surowców Skalnych podarowały dzielnicy Biały Kamień oraz dzielnicy Podgórze – regionom Wałbrzycha nie zaliczającym się do bogatych – prawie 500 ton kruszywa.