Ukazał się 3. tom wydawnictwa „Wokół dziejów miasta”. Książka opowiada o wojnach, z którymi w ponad 700-letniej historii zmagały się Ząbkowice Śl.
Na spotkanie promujące książkę w ząbkowickim Ratuszu przyszło tak wiele osób, że zabrakło krzeseł. – Poprzednie edycje naszego wydawnictwa też cieszyły się dużym zainteresowaniem, ale promocja trzeciego tomu przerosła wszelkie oczekiwania – mówi Helena Wolnik – Kliber, dyrektorka Biblioteki Publicznej w Ząbkowicach Śl.
Książka z serca
I nic dziwnego: seria książek jest bowiem dla mieszkańców prawdziwą skarbnicą wiedzy o dziejach ich miejscowości. Najnowszy tom nosi tytuł „Miasto a wojny. Z wojennej przeszłości Ząbkowic Śląskich” i przybliża różne bitwy i konflikty zbrojne, które dotykały miasta w przeszłości. Rozdziały opowiadają m.in. o Bitwie pod Ząbkowicami z 1335 r., wyprawie krzyżowców, pierwszej wojnie światowej itp.
Każdego roku wydawnictwo poprzedzone jest konferencją naukową, podczas której m.in. naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego i badacze historii prezentują ciekawe prelekcje. To właśnie na podstawie tych wykładów powstają potem książki, których redakcją i opracowaniem zajmuje się Kamil Pawłowski, pochodzący z okolic Ząbkowic doktorant Uniwersytetu Wrocławskiego, wielki pasjonat historii regionu, pomysłodawca wydawnictwa. Co ciekawe, pan Kamil nie ma jeszcze 30 lat, a na koncie już spore sukcesy naukowe. Jest m.in. jednym z najmłodszych doktorantów historii na Uniwersytecie Wrocławskim. – Kamil wkłada w opracowanie naszego wydawnictwa całe serce, choć robi to pro bono, bez wynagrodzenia, wyłącznie z pasji – podkreśla dyrektor Helena Wolnik – Kliber.
Aby pokolenia pamiętały
Egzemplarze tej wyjątkowej książki są nie tylko rozdawane mieszkańcom podczas spotkań promocyjnych, ale trafiają też m.in. do Biblioteki Narodowej, biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego czy do pasjonatów historii z całego kraju, którzy bardzo cenią ząbkowickie wydawnictwo. Książki z historycznej serii można też wypożyczać w ząbkowickich bibliotekach. – Cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem mieszkańców – mówi dyrektor Wolnik – Kliber.
Najnowszy tom, podobnie jak poprzednie, mógł się ukazać dzięki finansowemu wsparciu Kopalń Surowców Skalnych w Bartnicy. – Mocno kibicujemy temu wydawnictwu, ponieważ jest ciekawe i potrzebne. Historię trzeba pielęgnować, bo przecież to ona ukształtowała teraźniejszość. Jesteśmy dumni, że możemy dołożyć cegiełkę do wydawnictwa, dzięki któremu kolejne pokolenia nie zapomną o swoich korzeniach – mówi Jakub Madej, prezes KSS Bartnica.