Można już zwiedzać historyczne forty obok Kopalni Gabra w Braszowicach. To część unikatowego w skali Europy zabytku z okresu wojen napoleońskich.
Forty przy kopalni w Braszowicach – w gminie Ząbkowice Śląskie – zostały oficjalnie otwarte dla zwiedzających. Są częścią pochodzących z XVII i XVIII w. fortyfikacji, służących niegdyś do obrony przedpola twierdzy w Srebrnej Górze – największej w Europie twierdzy górskiej.
Las przy drodze kryje skarb
Atrakcja turystyczna znajduje się tuż obok drogi krajowej nr 8. Powstał tu utwardzony i ogrodzony naturalnymi głazami parking, stanęła tablica informacyjna i oznakowanie ścieżki turystycznej, oczyszczonej z samosiejek. Wszystkie prace wykonały Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy, do których należy braszowicka kopalnia. – Przygotowując dla zwiedzających znajdujące się na naszym terenie forty współpracowaliśmy z wałbrzyską delegaturą Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu oraz z samorządem gminy. Wynikało to nie tylko ze zobowiązania, które złożyliśmy lokalnej społeczności, ale też z tego, że jesteśmy po prostu dumni z tak bezcennego historycznie sąsiedztwa i uważamy, że warto je pokazać innym. Poza tym uważam, że taka współpraca na rzecz mieszkańców ma największy sens – mówi Jakub Madej, prezes KSS Bartnica.
Porozumienie historii z biznesem
Szaniec przy kopalni jest częścią większego ciągu fortyfikacji z okresu wojen napoleońskich.
– Forty, zbudowane niegdyś przez żołnierzy ręcznie, ciągną się od Głogowa aż do Paczkowa. W okolicach Braszowic zachowało się aż siedem takich szańców. Są bezcenne w skali Europy, ze względu i na liczebność, i na dobry stan w jakim przetrwały setki lat – mówi Marek Kowalski z wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. I dodaje: – To, by cenne historyczne miejsca ocalić dla następnych pokoleń nie jest w obecnych czasach łatwe. Porozumienia brakuje szczególnie na linii archeologia – biznes. Archeolodzy walczą, by chronić historyczne pozostałości, a dla przedstawicieli biznesu ważniejsze są zyski. Tymczasem w przypadku Braszowic wszystko udało się pięknie pogodzić: tutejsza kopalnia normalnie działa, ludzie mają pracę, gmina ma podatki, a zabytkowe forty są zachowane i zadbane. To rzadki i godny naśladowania przykład współpracy. Dlatego chciałbym KSS Bartnica za wszystkie wypracowane kompromisy podziękować – podkreśla Marek Kowalski.
Uwaga na żmije
Podobne odczucia ma Marcin Orzeszek, burmistrz Ząbkowic Śl. – Kopalnia już nieraz udowodniła, że liczy się dla niej nie tylko biznes, ale też interes mieszkańców. Przecież z tych fortów KSS Bartnica nie będzie czerpać żadnych zysków, za to zyska gmina i jej mieszkańcy. Dzięki takiej postawie kopalni mogę dziś zaprosić do zwiedzania braszowickich fortów, mogę się cieszyć, że gmina rozwija się turystycznie – mówi burmistrz.
Zapraszamy do zwiedzania fortów! Co ważne: prosimy, aby zabierać ze sobą kalosze, gdyż można tam spotkać żmije.